Recenzja wyd. DVD filmu

Miranda (2002)
Marc Munden
Christina Ricci
John Simm

Szukając miłości

<a href="http://www.filmweb.pl/Marc+Munden,filmografia,Person,id=84207" class="n">Marc Munden</a>, uznany reżyser telewizyjny, chciał zadebiutować w kinie z hukiem. Niestety, próba zmieszania
Marc Munden, uznany reżyser telewizyjny, chciał zadebiutować w kinie z hukiem. Niestety, próba zmieszania stylistyki Guya Ritchiego i Danny'ego Boyle'a wypada poniżej oczekiwań. Pewnie dlatego "Miranda" po premierze w Sundance w 2002 roku musiała czekać aż półtora roku na wejście do kin w Wielkiej Brytanii. To i tak lepiej niż w Polsce, gdzie film pojawił się od razu na DVD. "Miranda" to historia szarego pracownika biblioteki, którego poraża miłość do nieznajomej kobiety (tytułowej Mirandy). Krótki romans całkowicie odmieni jego życie i wprowadzi go w świat oszustów na wielką skalę. W pogoni za iluzją odnajdzie prawdziwą dziewczynę i zakocha się w niej bez pamięci. Tą dziewczyną także będzie Miranda. Do obejrzenia filmu Mundena zachęca interesująca obsada: John Hurt, Christina Ricci oraz Kyle MacLachlan. Niestety, ich talent nie zostaje w obrazie wykorzystany. Jedynie MacLachlan wypada nieźle, głównie za sprawą jedynej tak naprawdę komediowej sceny, jaką reżyser zafundował widzom. Reszta to próba dynamicznego montażu a la Ritchie plus "ostre" dialogi w stylu Boyle'a. Próba, ponieważ mimo najszczerszych chęci film nigdy w zasadzie nie podrywa się do lotu, pozostając w gruncie rzeczy wymuszonym i drętwym thrillerem komediowym. Wątła fabuła spoczywa na barkach Ricci i brytyjskiego aktora Johna Simma. Oboje dwoją się i troją, lecz nie są w stanie ukryć mielizn scenariuszowych. Pod z pozoru skomplikowaną intrygą polegającą na wyłudzeniu od pewnego perwersyjnego bogacza olbrzymiej gotówki, kryje się proste przesłanie, iż prawdziwa miłość polega na odkrywaniu kolejnych tajemnic partnera i nie zrażanie się tym, co zostanie ujawnione. Polskie wydanie DVD przygotowano zgodnie z obowiązującymi aktualnie standardami. Obraz oczywiście panoramiczny, a ścieżka dźwiękowa 5.1 zarówno angielska jak i z polskim lektorem. Dla tych, co lektora nie lubią Kino Świat przygotowało napisy. Niestety polskie wydanie DVD nie może pochwalić się bogatymi dodatkami. Mamy jedynie informacje o twórcach i aktorach oraz zapowiedzi innych filmów dystrybutora. Podobnie zresztą było na Zachodzie, zatem tym razem możemy powiedzieć, że otrzymujemy pełne wydanie.
1 10
Moja ocena:
5
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones